mała aktualizacja :)
chyba wyszłam z wprawy w pisaniu bo już pół godziny zastanawiam się jak zacząć :) trochę czasu minęło od ostatniego wpisu (nie licząc tych z życzeniami świątecznymi) ale i informować nie było o czym. teraz w sumie jakichś szalonych zmian i postępów też nie ma ale chciałam Wam pokazać jak mieszkamy bo póki co to jakieś urywki/wyrywki wstawiałam.
w lawendzie mieszkamy rok - już rok, strasznie ten czas pędzi. i tak powoli powoli się wykańczamy (dosłownie i w przenośni :) ). jakieś spektakularne postępy to to nie są ale nawet mała rzecz dodana do domku nas cieszy. o panelach, drzwiach, listwach, poddaszu etc. pisałam już kiedyś a teraz przedstawię ogólny wygląd tych wszystkich elementów :)
p.s. meble mamy z poprzedniego mieszkania więc kolorystycznie nie za bardzo pasuje ale na chwilę obecną musi tak być.
jedyna nowa nowość :) to sypialnia nad garażem, która powoli sie rodzi :)
zapraszam na fotorelację :)
tak oto urządziliśmy naszą lawendę:
tymczsowa sypialnia (niedługo pokój gościnny) zyskała firany i zasłony. zrobiło się bardzo ciepło, przytulnie i przede wszystkim nie ma już echa :) tak jak już wspomniałam meble mamy z poprzedniego mieszkania. docelowo mają być białe.
gabinet. pełni też rolę garderoby :) szafa denerwuje mnie strasznie ale niestety póki co nie mogę jej wyrzucić. musi jeszcze chwilę tu postać. regał, który widać też będzie zamieniony na dwa białe z drzwiczkami - żeby nie było widać tych wszystkich papierzysków i drukarek. ogólnie to w miejsce regału powędruje pufa, nad pufą będą dwie białe półki (ikea) na zdjęcia i jakąś świeczkę etc. a tu gdzie stoi szafa będą w przyszłości dwa białe regały.
w salonie również meble pójdą do wymiany. kolory jak widać: czekolada, wanilia i krem - aż mdło się robi ale taka była moda :) zastanawiam się tylko czy zainwestować w "narożnik" czy może jednak pozostać przy 3+2+1. sama nie wiem.
no i nasza perełka :) z pomieszczenia, które miało być strychem zrobiliśmy naszą prywatną sypialnię :) jeszcze troszkę pozostało do jej całkowitego wykończenia ale najbardziej istotne elementy już są. boki łóżka jak i zagłowki wykonane z białej skóry. wymiary łoża 200 x 200. na podłodze wykładzina - włosie nie za długie nie za krótkie. takie w sam raz. pozostało jeszcze malowanie i przyklejenie tapety.
pasy między pikowanymi elementami będą wykończone tapetą.
na tej ścianie również będzie tapeta - ta sama, którą przykleimy "na pasach"
i to tyle z naszych nowości :) jak to się mówi: "na dniach" powinniśmy się uporać z tapetowaniem, kontaktami, telewizorem. jak dopieścimy nasze gniazdko to na pewno się nim pochwalę :)
trzymajcie się :)