... inne :)
jestem znów :) nasze nowości (choć jest ich malutko) rozdzieliłam na dwa wpisy, ponieważ połowa zakupów była wykończeniowa w sensie budowlanym a druga połowa w sensie wyposażeniowym :) i tak oprócz drzwi i listew, staliśmy się również posiadaczami nowiutkiej, wymarzonej lodóweczki side by side :) skarbonka została tu znacznie odchudzona ale cóż :) wybór padł na SAMSUNG RSH5ZLBG1/XEO - dla nas rewelacja. duża zamrażarka, jeszcze większa chłodziarka, do tego kostkarka - nie wiem jak ja znosiłam lód w woreczkach :) i barek - super, super, super.
nie raz na mb ją widziałam, Wy zapewne też :)
kolejna nowość to pierwszy, nowy mebel :) a konkretnie biurko - ze względu na prowadzenie działalności i spędzanie kilku godzin dziennie przed komputerem, musiałam je mieć, siedzenie przy "ławie" w pozycji schylonej nieźle dawało mi po kręgosłupie. a że mam z nim problemy to muszę go oszczędzać. jak to ze mną bywa w 90% wyborów jestem zdecydowana i wiem czego chcę. niestety, taka zwykła rzecz jak biurko, znalazła się w tych 10 % :) długo nie mogłam się zdecydować jak ono ma wyglądać. szukając w różnych sklepach internetowych i nie tylko, na nic nie mogłam się zdecydować. z pomocą przyszła ikea:) choć też miłości od pierwszego wejrzenia nie było:) początkowo miało być z wysuwanym, bocznym panelem, potem miała być BESTA BURS później MICKE a w końcu wybór padł na MALM :)
wygląda tak
fotel też znalazł u nas swój nowy dom - teraz komfort pracy jest nieporównywalny
kolejnym nowym meblem - o ile tak można mówić o tym przedmiocie - jest pufa z podnóżkiem :) pufka zamówiona na all... bardzo wygodna, wypełniona kuleczkami, można nawet na niej spać - przetestowane :) na początku zastanawiałam się nad kupnem jakiegoś niewielkiego mebla z funkcją spania. ale stwierdziłam, że po umeblowaniu wszystkich pomieszczeń, miejsca do spania będzie wystarczająco dużo więc nie będę juz upychać niczego w gabinecie.
i najważniejszy nabytek :):):) kupujemy coś dla siebie ale nie możemy zapominać, że sami w domu nie mieszkamy :) mamy naszego małego obrońcę o którego również dbamy :) dlatego też PAKO dostał nowe legowisko :) oczywiście pierwsze co zrobił, to zaczął gryźć poduchę :) pierwsza noc w nowym łóżku zaliczona :)
i to na razie tyle :) odezwę się jak panowie skończą górę :) póki co życzę spokojnej nocy :)