lubię piątki 13-go :) :)
witam po dłuższej nieobecności. nie odzywałam się ale nie oznacza to, że nic się u nas nie dzieje :) wręcz przeciwnie. obecnie (od poniedziałku) w domku pracują szpachlarze. jest już biało, jasno i miło bez tych szarych tynków :) ekipa REWELACYJNA!! to są naprawdę fachowcy. uciekają nam na tydzień na inną budowę - dołożyliśmy im trochę nieplanowanej pracy i muszą poświęcić nam więcej czasu, a że są słowni, od razu powiedzieli, że wrócą jak skończą wcześniej umówioną "robotę". zdjęcia wnętrz wkrótce :) dorobiliśmy się też szamba. planowaliśmy jego wykonanie troszkę później ale, że przeprowadzka (ojej powiedziałam to:)) coraz bliżej, to skorzystaliśmy z pięknej pogody i zrobiliśmy je dzisiaj. szambo jak szambo - 10m3, betonowe, rura w kominie dzięki czemu wykorzystane będzie 100% zbiornika. panowie od montażu w pół godzinki wykonali zadanie. pan koparkowy się nie popisał ale, że wszystko się dobrze skończyło to pominę wątek :) ogólnie piątek 13-go bardzo udany. od zawsze straaasznie lubię tę datę :):)
amatorskie wytyczenie szamba :) mniej wiecej tu :)
zaczynamy
umieszczamy zbiornik w wykopie
i gotowe :) niestety działka znowu wygląda jak pobojowisko. na szczęście to już ostatnie kopanie.