podłoga się robi (w ekspresowym tempie) :)
Data dodania: 2015-03-09
wczoraj pojechaliśmy na chwilkę do domu, żeby zobaczyć ile płytek jest już ułożone. doznaliśmy lekkiego szoku :) w jeden dzień panowie wypłytkowali większość powierzchni. pozostały do obrobienia grzejniki kanałowe no i docinki np. przy ścianach. z tym jest najwięcej roboty i czasu też wiele schodzi. potem mycie, impregnowanie, fugowanie i gotowe. myślę, że w tym tygodniu podłoga będzie skończona. jak tak dalej pójdzie to przeprowadzka będzie szybciej niż myśleliśmy :) niestety zdjęcia mam takie "zza winkla" bo nie wchodziłam na płytki - nie jestem pewna czy już można było po nich chodzić a nie chciałam czegoś popsuć.
wiatrołap
salon
korytarz